UWAGA!!! BOJKOTUJEMY IMPREZY 1 MAJOWE, ORGANIZOWANE PRZEZ REŻIM
REPRESJE
Poniżej podajemy nazwiska osób aresztowanych w Regionie Małopolska. Osoby te otrzymały sankcje prokuratorskie. Aresztowania w m-cach marzec i kwiecień 1984 r.
div>
BOCHNIA: Stefan Jurczak, Witold Bawolski, Jerzy Trytko, Krzysztof Szwiec, Alojzy Warchoł i Trojan (imienia nie znamy) – prac. ZPH Bochnia.
GORLICE: Walery Woźniak, Stanisław Jarek, Stanisław Dudek, Stanisław Elmer, Władysław Krok, Dorota Mucha, Roman Stawiarski, Roman Kosiba, Marek Bugno, Zbigniew Dynda (w większości pracownicy Fabryki Maszyn Wiertniczych w Gliniku)
NOWY SĄCZ: Ryszard Pawłowski, Andrzej Szkaradek, Alicja Szkaradek (prawdopodobnie została zwolniona z aresztu), Konstanty Komar, Grzegorz Sajdak, Zbigniew Szkarład, Krzysztof Dąbrowski, Henryk Szewczyk.
KROSNO: Czesław Grzelczyk, Adam Guzik, Kuliga.
KRAKÓW: Jacek Swałtek, Kazimiera Budzyń-Lurska, Marek Jędrzejczak, Józef Baran.
Z Tarnowa brak informacji.
Latem ub. r. kierowca MPK Kraków Romanowski Zbigniew zam. 31-475 Kraków, ul. Miechowity 15/9 napisał list do sejmu prl. Pisał z nadzieją, że oni „posłowie”, coś zrozumieją. Tymczasem sytuacja jest odwrotna, więc rzucanie przysłowiowym „grochem o ścianę” nie ma widać sensu – oto fragment listu:
… „To przecież Proletariat, organ międzynarodowej, socjalno-rewolucyjnej partii już w 1883 r. domagał się: Swobody, Ziemi, Fabryk! Czyżby teraz w Polsce swoboda była owocem zakazanym? Cały demokratyczny świat patrzy krytycznie na łamanie praw ludzkich i obywatelskich w Polsce, na naruszanie podstawowych praw międzynarodowych, podpisanych i ratyfikowanych przez rząd prl w Helsinkach. Należy już skończyć z polowaniem na czarownice. Te procesy, które obecnie się toczą w prl, są wyzwaniem, rzuconym: Prawu, Godności i Sprawiedliwości. Odrzućmy wszyscy własne spory i waśnie. Zacznijmy widzieć w drugim człowieku brata, gdyż taka jest prawda, tylko nie wszyscy chcą tę prawdę zrozumieć. To zaślepiona zawiść i własny egoizm przysłania im tę oczywistą sprawę. A przecież zespolony duchowo, zaznaczam: duchowo – cały lud, wokół wspólnego interesu, jest mocnym, idącym dumnie ku jasnej przyszłości, z podniesionym czołem Narodem.
O taką Polskę dopominam się u Was, Wysoka Izbo Poselska! Do takiej garnie się moja dusza i serce. Za taką Polskę gotów jestem zapłacić najwyższą cenę.
Tak mi dopomóż Bóg!
W związku z nasiloną w ostatnim czasie na terenie miasta Bochni, a w szczególności ZPH, akcją sb-ecji (przesłuchiwanych jest codziennie po kilka osób) zwracamy się do wszystkich, dotkniętych w jakimkolwiek stopniu represjami oraz do ich rodzin, o podawanie rozmiarów i stopnia represji.
MY MAMY SWOJE SPRAWY
Nawet dla ludzi, którzy – dla zachowania zdrowia psychicznego – nie czytają prasy oficjalnej, nie słuchają PR, nie oglądają TV, dociera problem „wyborów”. A to dopiero początek propagandowego rejwachu. Odpowiedź na pytanie „co robić?” jest, moim zdaniem, prosta. Jeżeli ktoś postanowił iść do lokalu „wyborczego”, wejść za kotarę, wszystkich skreślić, podrzeć kartkę albo napisać, co o nich myśli – niech wie, że to bezcelowe. Najprawdopodobniej nikt tych kartek nie przeczyta, bo nie przypuszczam, aby komuś chciało się je wyciągać z kopert. Pomysł z wrzucaniem pustych kopert i chowaniem kartek, w celu ich późniejszego przeliczenia, też nie wydaje mi się najszczęśliwszy. Niesłychanie skomplikowane technicznie udowodnienie, że komuniści oszukują, jest wyważaniem drzwi otwartych już tak szeroko, że szerzej się nie da (…) Co więc robić? Nie myśleć o tym wszystkim. Cała sprawa odbywa się w sferze psychicznej. „Wybory” wcale nie mają służyć legitymizacji władzy. Tu nie chodzi o zachowanie pozorów, o przekonanie Zachodu, Wschodu czy kogokolwiek. Tu chodzi głównie o upodlenie narodu, o naplucie mu w twarz. Pójście do „urn wyborczych” ma być usunięciem kolejnych cegiełek, z których zbudowane jest nasze poczucie godności. Nawet, jeśli się weszło za kotarkę – to już się wzięło udział w farsie, uznało, że to są wybory.
/Za TM nr 75/76/
SOLIDARNOŚC TO BOJKOT WYBORÓW – NIE IDZIEMY DO URN – NIE SPRAWDZAMY LIST WYBORCZYCH – KANDYDOWANIE TO KOLABORACJA!!!
Wszystkim czytelnikom, członkom NSZZ „Solidarność” – ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH życzą Redakcja „K” i TKW Bochnia.
PAMIĘTAJ O 1 I 3 MAJA!!!