Kurierek nr 9

W Polsce nie będzie nigdy demokracji, dopóki Ty nie uświadomisz sobie w pełni, że demokracja zaczyna się do Ciebie i walka o nią, a następnie jej obrona, nie jest zadaniem „innych ludzi”, tylko Twoim. Ustroju demokratycznego nigdzie nie budowano inaczej i innej drogi do demokracji nie ma.

Rozwój wydarzeń po 13.12.1981 prowadzi do wniosku, że nie ma perspektywy na rychłą liberalizację sytemu w Polsce.

Należy liczyć się z tym, że w ciągu najbliższych lat autentyczna działalność polityczna, związkowa, kulturalna, informacyjna a nawet naukowa czy gospodarcza prowadzona będzie – w pokaźnej mierze przez organizacje nielegalne, represjonowane przez państwo. W dzisiejszej Polsce setki tysięcy ludzi zaangażowanych jest w działalność, za którą grozi więzienie. Tysiące z nas do więzienia już trafiło. Dalsze tysiące to zapewne spotka. Doświadczenia dotychczasowe więźniów prowadzą do sformowania podstawowych zasad zachowania się wobec aparatu regresji. Przestrzeganie tych zasad wydatnie zwiększa szansę przejścia przez próbę więzienia zwycięsko i z pożytkiem dla sprawy.

    1. Uczestnicząc w działaniach nielegalnych musisz mieć świadomość, że możesz trafić za kraty i trzeba będzie umieć się tam zachować. Zadaniem funkcjonariuszy SB jest wydobycie z ciebie zeznań obciążających ciebie, Twoich kolegów, wszelkich innych informacji użytecznych dla rozpracowywania nielegalnych organizacji oraz w najlepszym wypadku nakłonienie Cię do współpracy. Dla osiągnięcia tych celów SB stosuje bicie (do chwili obecnie niemal wyłącznie robotników i młodzież), ale nie wiadomo, jak się sytuacja rozwinie, straszenie, szantaż, straszenie aresztowaniem (żony, dziewczyny), pełną i długotrwałą izolacją od świata, informowanie, że inni sypią i Ciebie obciążają itp. Twoim obowiązkiem jest milczeć. Nie obciążać siebie i innych. Znasz najlepiej swoje słabe strony. Jeżeli nie wyobrażasz sobie, że potrafiłbyś sprostać takiej próbie, lepiej od razu się wycofaj, zapomnij o wszystkim. Ogromna większość spośród naszych kolegów w więzieniach trafiła tam dlatego, że inni nie potrafili milczeć. Ci inni też siedzą, kiedyś wyjdą. I trudno im będzie spojrzeć tamtym w oczy

    2. Całkowita odmowa zeznań

Jest najbezpieczniejszą metodą zachowania się w śledztwie. Masz do tego prawo. Nie łudź się, że zdołasz w śledztwie udowodnić swoją niewinność i że Cię puszczą. Zrobią to ewentualnie, jeśli Ty sam siebie nie obciążysz. Decydujące są pierwsze przesłuchania. Jeżeli wytrwasz w milczeniu i swoim zdecydowaniem zdołasz przekonać przesłuchujących, dadzą Ci spokój. Jeżeli dasz się złamać, mogą cię dręczyć bez końca i w skrajnym przypadku zniszczą Cię zupełnie i zmienią w konfidenta. Pamiętaj: SB może wiedzieć o Tobie lub domyślać się dużo, ale często nie są to informacje procesowe (np. z podsłuchu telefonu, z podsłuchu w celi, od kapusia w celi, od konfidenta, którego nie opłaca im się ujawniać jako świadka itp.) Dokumentem dla sędziego będą dopiero Twoje własne zeznania, w których przyznasz się do zarzucanych czynów. Zeznając w śledztwie możesz sobie i innym tylko zaszkodzić, nigdy pomóc. Jeżeli będziesz milczał jest znaczna szansa na umorzenie śledztwa. Wbrew powszechnemu mniemaniu prawo w Polsce funkcjonuje i niełatwo jest skazać człowieka, przeciwko któremu nie zgromadzono jakiś dowodów winy. Zeznając pakujesz za kraty siebie i innych. Pamiętaj także o tym, że żyjemy w niepewnych czasach i nie wszyscy pracownicy są fanatykami wrony, występują wśród nich asekuranci: możesz się spotkać z sytuacją, w której pracownicy SB będą wykonywać swoje obowiązki od kropki do kropki, ale nic więcej. Jeśli sam się nie obciążysz, będą musieli Cię wsadzić. Jeśli będziesz milczał dadzą Ci spokój i wypuszczą. Po zamknięciu śledztwa będziesz mógł porozumieć się z adwokatem i ustalić linię obrony i co mówić na sali sądowej. Milcząc w śledztwie nie zamykasz sobie nowych możliwości.

    3.  Bezwzględne milczenie

Obowiązuje w celi. Przyjmij jako pewniak, że dostaniesz do celi kapusia, który będzie usiłował z Ciebie wyciągnąć jakieś informacje, a ponadto w celi może być podsłuch. W celi musisz być czujny jak w czasie przesłuchania. Bowiem kapusiem w celi może być nawet SB-ek, dla którego wartościowe będą Twoje odpowiadania o znajomych, stosunkach w pracy itp. Wiele osób cierpi dziś za gadulstwo w celi.

    4. W zasadzie nie wysyłaj grypsów z wyjątkiem absolutnie pewnych okazji. (Pamiętaj:         jest regułą, że kapuś zaproponuje ci możliwość wysłania grypsu.)

   5.  Wobec funkcjonariuszy aparatu represji zachowuj się grzecznie i spokojnie. Traktuj ich jak ludzi. Broń się przed uczuciami agresji i nienawiści, leży to w Twoim interesie. Obniżasz poziom ich agresji; ludzie zawsze reagują na siebie nawzajem, leży ponadto ponadto w interesie nas wszystkich, aby ludzie z aparatu represji nie bali się nas i nienawidzili, aby nie mieli powodu do zbyt gorliwego służenia wronie. Staraj się nie okazywać własnych uczuć; możesz im tylko okazać współczucie, że zarabiają na życie w niegodny sposób, przypomnieć, że ci w Norymberdze też się tłumaczyli, że działali na rozkaz. W kontaktach z SB bądź pewny siebie, rozluźniony, przekonany, że to pomyłka, lada moment wyjdziesz. Patrz im prosto w oczy i sprawiaj wrażenie, że Ty ich bacznie obserwujesz. Przesłuchanie jest grą psychologiczną. Oni cię klasyfikują i w zależności od oceny dobierają środki. Okażesz słabość, niezdecydowanie, rozpacz to oni będą mocniej naciskać.